Najciekawsze przestrzenie coworkingowe

Praca freelancera, choć – jak mogłoby się niektórym wydawać – nie jest usłana różami, niewątpliwie wiąże się z szeregiem przywilejów. Jednym z nich jest z pewnością możliwość pracy z niemalże każdego miejsca na kuli ziemskiej. W zależności od preferencji można zaszyć się miejscach ustronnych, blisko natury lub też bardziej gwarnych, pełnych ludzi i napędzającej do działania energii. Pomiędzy przeszklonym domem na skraju lasu a wypełnioną rozmowami kawiarnią istnieje jeszcze jeden rodzaj miejsc: przestrzenie coworkingowe, w których – choć pojawiają się ludzie – panuje spokojna atmosfera sprzyjająca pracy koncepcyjnej. Nie oznacza to jednak jedynie kilku biurek oraz stanowiska do zaparzenia kawy. Nowoczesne przestrzenie coworkinowe powstają według zaawansowanych projektów, zaskakując wystrojem, wyposażeniem oraz funkcjonalnością. Sprawdzamy, gdzie na świecie praca zdalna to po prostu czysta przyjemność!
Już sama nazwa brzmi zachęcająco. Pięć przestrzeni w rejonie Hiszpanii i Portugalii, w których można surfować nie tylko po Internecie, ale także na prawdziwych falach! Barcelona, Malaga, Madera, Lizbona lub Wyspy Kanaryjskie – wybór nie należy do najłatwiejszych. Najlepiej odwiedzić je wszystkie, po kolei. Opisywane miejsca przyciągają cyfrowych nomadów, freelancerów, młodych przedsiębiorców pracujących nad koncepcjami start-upów oraz wszystkich otwartych na ludzi i poszukujących nowych kontaktów. Po pracy atrakcje w postaci jogi na plaży, wieczorów filmowych, kolacji w towarzystwie osób, których łączą zainteresowania i podobny styl życia. Przypadnie do gustu nie tylko amatorom surfingu. Kierunek: Południe warto rozważyć także w kontekście wyjazdu z pracownikami – w celu zmiany otoczenia oraz integracji zespołu. W ofercie The Surf Office jest także możliwość zakwaterowania.
]Kraje azjatyckie ze względu na niskie koszty utrzymania to prawdziwy raj dla cyfrowych nomadów. Przebywając z wizytą w Tajlandii, warto odwiedzić przynajmniej jedną z dwóch lokalizacji oferowaną przez firmę Punspace. Znajdziemy w nich wszystko, w co powinno być wyposażone profesjonalne biuro, dodatkowo także duże ekrany telewizyjne. Obydwa miejsca znajdują się w otoczeniu kawiarni, pubów i restauracji. W trakcie pracy można zatem zrobić sobie przerwę, aby coś zjeść lub umówić się na spotkanie z kontrahentem.
Pierwszą przestrzeń coworkingową w sieci WeWork stworzono w Nowym Jorku. Od tego czasu powstał szereg miejsc zlokalizowanych w krajach na całym świecie. WeWork to dziś międzynarodowa sieć, która zrzesza przedsiębiorców. Zauważając zmianę kierunku w podejściu do pracy, podczas tworzenia nowych puntów nacisk został położony na design oraz wykreowanie atmosfery sprzyjającej pracy. W poszczególnych miejscach cyklicznie odbywają się także networkingowe wydarzenia, które służą nawiązywaniu nowych kontaktów. Te z kolei mogą się przerodzić w nowy projekt lub inicjatywę.
Berlin, Hamburg, Barcelona i Sofia – w tych miastach znajdziemy przestrzenie coworkingowe stworzone przez firmę Betahaus. W każdej lokalizacji znajdują się strefy do pracy, konwersacji, spotkań grupowych, przerw kawowych oraz konferencji. Dodatkowym atutem przestrzeni Betahaus są warsztaty wyposażone w nowoczesny sprzęt komputerowy czy narzędzia do prac ręcznych i manualnych. Proces nieustannego doskonalenia umiejętności to czynnik napędzający założycieli Betahaus do działania. W obrębie działalności jest także prowadzona Akademia, w ramach której organizowane są szkolenia i kursy mające na celu poszerzanie kwalifikacji.
Bambusowe biuro na Bali położone nieopodal małpiego gaju? W zasadzie… dlaczego nie? Hubud oferuje wyjątkowo relaksacyjne środowisko pracy, zapewniając, że pomimo nietypowej lokalizacji połączenie z Internetem jest znakomite. W przerwach do dyspozycji organiczna kawa oraz zdrowe przekąski. Coś dla ciała i ducha.
Fot. i mat prasowe dzięki uprzejmości wyżej wymienionych miejsc