O projektantach,
którzy popełnili błąd

Agnieszka Bar, Jan Kochański, Studio Szpunar – to projektanci, którzy w codziennej pracy dążą do formy idealnej. Nagle, pod wpływem kilku telefonów i spotkań, zgadzają się… popełnić błąd. W wyniku prac nad przedmiotami „celowo nieidealnymi” powstają: krzywa szklanka, która wywołuje złudzenie, że za chwilę się przewróci (Agnieszka Bar), lustro w paski, w którym trudno się przejrzeć w biegu (Studio Szpunar) i czajniczek do parzenia herbaty z przesuniętym uchwytem (Jan Kochański).
Projektanci stworzyli przedmioty, z których – choć działają nieoptymalnie – nadal możemy korzystać. Nie przechodzimy jednak obok nich obojętnie. Kolekcja to element… kampanii społecznej. Celem akcji „Dbamy o lepszą codzienność” jest zachętą do zatrzymania i chwili namysłu na co dzień – tłumaczy Katarzyna Batko-Tołuć z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. W ten nietypowy sposób organizacja chce namawiać do refleksji, w wymiarze i osobistym, i społecznym.
Szklanka wg projektu Agnieszki Bar
Agnieszka Bar zdecydowała się na szklankę. Swój wybór uzasadniła tym, że jest to przedmiot, z którym mamy styczność kilka razy dziennie, więc jest szansa, że zatrzymamy się i pomyślimy.
Zaprojektowana przez nią szklanka jest pochylona – patrząc na nią, możemy odnieść wrażenie, że przewróci się w momencie nalewania. Jednak kąt jej pochylenia został tak wymierzony, aby zachowała swoją stabilność, jednocześnie powodując zamierzoną niepewność.
Czajniczek wg projektu Jana Kochańskiego
Czajniczek został wykonany w tradycyjnej technice ceramiki, z przyjemną, drewnianą rączką, która jest miła w dotyku i nie nagrzewa się tak jak pozostała część dzbanka. Aby jednak nalać herbatę do filiżanki, trzeba wykonać nietypowy ruch, którego nie zrobimy automatycznie.
Lustro wg projektu Studia Szpunar
„Pomyśleliśmy o lustrze jako o przedmiocie, który odbija nas samych, dzięki czemu możemy sami ze sobą prowadzić dialog” – mówi zgodnie duet projektantów. Żeby zobaczyć swoje odbicie w tym lustrze, trzeba się nagimnastykować – podejść, spojrzeć pod innym kątem, jednak nadal nie będzie to czyste odbicie jak w tradycyjnym lustrze.
Jest wyjątkowo atrakcyjne wizualnie – przyciąga uwagę. Wycięte w technologii water jet (wykorzystując wodę pod dużym ciśnieniem) ma białe, a nie – jak w przypadku większości luster – zielone krawędzie.

Wszystkie przedmioty można kupić online i w dobrych sklepach z designem. Czy faktycznie dadzą komuś impuls do zmiany? Czy przeciwnie, będą najlepszym dowodem na to, że niedoskonałe też może być piękne? Pewne jest jedno: potrafią wyprowadzić z równowagi. Tyle że nie tej rozumianej jako wewnętrzny spokój, a tej kojarzącej się bardziej z bezruchem, stagnacją, przyzwyczajeniem, które za bardzo rozleniwia.
Materiały prasowe: Watchdog Portal
Fot.: Empty Room