Styl na dwóch kołach

Jednoślady od wieków były tworzone z różnym przeznaczeniem. Początkowo do projektów podchodzono czysto praktycznie, z upływem lat większą uwagę zaczęto zwracać na aktualne trendy oraz kwestię upodobań. Dla niektórych rower stanowi podstawowe narzędzie pracy. Mowa tu m.in. o kurierach, którzy każdego dnia na rowerach pokonują kilkadziesiąt kilometrów, przedzierając się przez miejską dżunglę w celu jak najszybszego dostarczenia paczek. Każdy zawód ma oczywiście swoje blaski i cienie. W tę profesję jest wpisane spore ryzyko zawodowe. Kurierzy twierdzą jednak zgodnie, że praca sprawia im tak dużo satysfakcji, że nie sposób im sobie wyobrazić spędzanie dnia w inny sposób niż na dwóch kółkach. Popularność w ostatnich latach zyskały także rowery cargo, dzięki którym paczki, listy, lunche i wszelkiego rodzaju przesyłki biurowe można dostarczyć wszędzie tam, gdzie nie da się dojechać samochodem.
W kreatywnym zastosowaniu rowerów przodują mieszkańcy kontynentu azjatyckiego. Rowery z wbudowaną w kierownicę parasolką to wynalazek, który dla Azjatów nie jest niczym nowym. Przyzwyczajeni do korzystania z rowerów przez okrągły rok, wręcz nie wyobrażają sobie jazdy bez takiego udogodnienia. Za sprawą piosenki Katie Meluy nikogo nie zdziwi pewnie fakt, że w czołówce miast zdominowanych przez jednoślady znalazł się Pekin (z dziewięcioma milionami rowerów). Pekin jest miastem wyjątkowo przyjaznym użytkownikom dwukołowych pojazdów, m.in. ze względu na mnogość parkingów, oddzielnych pasów oraz sygnalizacji świetlnej obowiązującej wyłącznie rowerzystów. W Europie do tytułu rowerowych potęg aspirują Holandia, Dania, Niemcy i Belgia. Pod koniec ubiegłego roku w Niemczech otwarto pierwszy odcinek autostrady dla rowerów, która docelowo ma liczyć 100 kilometrów. Z kolei w Kopenhadze, w odpowiedzi na potrzeby rowerzystów, którzy zgłaszali problemy z przejazdem przez zatłoczoną dzielnicę handlową Vesterbro, powstał specjalny most, dzięki któremu rowerzyści mogą ominąć uliczki pełne ludzi.
W XXI wieku, wraz z upowszechniającym się zdrowym i aktywnym stylem życia, społeczeństwo zaczęło przesiadać się z samochodów na rowery. Na jednoślady zapanowała prawdziwa moda. Rowery zaczęto traktować w kategorii nieodłącznego elementu stylu życia. Dziś jednak dwa koła, kierownica i podstawowy osprzęt mało kogo satysfakcjonują. Rowery muszą być już nie tylko funkcjonalne, lecz także stylowe. Coraz większej grupie osób, które tym środkiem transportu podróżują każdego dnia do pracy, na uczelnię czy po zakupy, zależy na tym, aby mogli na niego wsiąść bez zakładania specjalnego stroju, co więcej – aby na rowerze dobrze wyglądać. Określenie cycle chic zostało po raz pierwszy użyte 10 lat temu przez duńskiego filmowca i fotografa Mikaela Collvile-Andersena przy okazji wystawy zdjęć Rowerowa Elegancja – dziewczyny z Kopenhagi na rowerach. Z czasem trend bespoke cycling upowszechnił się także wśród mężczyzn. Do łask powróciły więc rowery holenderskie, szosowe i choppery. Pośród europejskich miast, w których na ulicach miast można spotkać wyjątkowo dużą liczbę rowerzystów, należy wspomnieć przede wszystkim o Amsterdamie, Kopenhadze, Brukseli czy Berlinie. Rynek usług rowerowych rośnie w zawrotnym tempie, a producenci prześcigają się w propozycjach dodatkowych akcesoriów, tak aby wygodnie było podróżować z dzieckiem, psem, kotem, bukietem kwiatów czy butelką wina. W XXI wieku rowery, podobnie jak sukienki czy garnitury, są niemalże szyte na miarę.
Wyjątkowych rowerów nie trzeba wcale daleko szukać. Projektowane i wykonywane na zamówienie oferuje między innymi polska firma MAD BIKES. Projekty tych rowerów są najpierw szkicowane na papierze, aby następnie trafić do pracowni metaloplastycznej, gdzie twórcy dają im duszę.
Stylowe jednoślady oferuje także marka Creme Cycles. Producenci stawiają na sprawdzone rozwiązania i najwyższą jakość, dlatego też wiele elementów jest wykonywanych ręcznie. Rowery tej marki można spotkać nie tylko w naszym kraju, lecz także na ulicach największych światowych metropolii.
Kolejną marką, której znak szczególny stanowi niestandardowy design, jest Kahaki Bikes. Założyciele firmy, która funkcjonuje na rynku od 2009 roku, już wcześniej zajmowali się remontami, renowacją oraz budową pojedynczych rowerów. Obecnie tworzą swoje własne ramy oraz części do custom cruiserów, budują rowery na zamówienie – dopasowane do konkretnego klienta.
W projektowaniu rowerów można wykazać się nie lada kreatywnością, co udowodnił Igor Pielas – autor koncepcji rowerów wykonanych z bambusa. Jednoślady są produkowane przez firmę Asante Bikes w Ghanie. W Afryce są składane bambusowe ramy, pozostałe podzespoły dodaje się w Polsce. Cena podstawowego modelu to około 4 tysiące złotych. Procent z każdego wyprodukowanego modelu jest przekazywany jako pomoc dla mieszkańców Ghany.
Na rynku znajdziemy także rowery, które – podobnie jak meble – możemy złożyć samodzielnie. Drewniane, specjalnie profilowane deski, koła, śrubki oraz rurki są dostarczane w drewnianej paczce. Producenci zapewniają, że Sandwich Bike, bo tak właśnie nazywa się ten nietypowy rower, pod względem wytrzymałości może konkurować z pojazdami karbonowymi czy wykonanymi ze stali nierdzewnej.
Charakteru rowerom przydają także akcesoria. Koszyki, dzwonki czy sakwy to propozycje klasyczne. Wśród bardziej nietypowych można znaleźć m.in. torby czy nawet miniaturowe wazoniki na kwiaty. We współpracy z florystami firma Bluma stworzyła opakowanie na kwiaty, dzięki któremu przewiezienie bukietu delikatnych róż czy tulipanów w idealnym stanie nareszcie jest możliwe. Pierwsze na świecie tego typu opakowanie łączy w sobie ergonomię, ekologię i estetykę. Wykonane z wysokiej jakości papieru, zostało zaprojektowane tak, aby z łatwością móc zmienić jego rozmiar, a w specjalne nacięcia wsunąć liścik bądź wizytówkę.
Z kolei jeśli podczas przejażdżki przy drodze zauważymy piękne polne kwiaty, możemy nimi fantazyjnie przyozdobić nasz pojazd. Kwiaty włożymy do maleńkich wazoników zaprojektowanych przez amerykańską artystkę Coleen Jordan, założycielkę firmy Wearable Planter – zajmującą się produkcją gadżetów, dzięki którym kwiaty zabierzemy ze sobą gdziekolwiek nam się zamarzy.
Podróże rowerowe to temat niezwykle przyjemny i wdzięczny. Rowery pojawiają się więc nie tylko na ulicach, lecz także na kartach książek, przewodników i w tekstach piosenek. Fenomen jednośladów idealnie podsumował Lech Janerka. Potrzebował do tego zaledwie czterech słów: „rower to jest świat…”.
Autor: Anna Prędka